Jesteś?

Chciałabym Cię jeszcze dziś usłyszeć. Bez Twojego głosu dni są takie niepełne.

Tylko tęsknota puka w zamgloną szybę upominając się o uwagę. Przez uchylone okno wpełzła, przynosząc jesienny chłód. Strąciła już róże stojące w wazonie, wciąż tak świeże i pachnące jakbyś przyniósł mi je dziś rano.

Bez Twojego głosu nie czuję miłości, wiem tylko, że ktoś jest, ale gdzie ? Zadzwoń proszę, przytul mnie słowem…

Wiersz numer ostatni.

Jesteś dotykiem

Którym trącasz mnie i zapraszasz do tańca

Jesteś spojrzeniem

Niewinnym i szklistym

Które pochłania błękit moich oczu

Jesteś słowem

Które słyszę gdzieś przez ścianę

Delikatnym i czystym jak wiosenne niebo

Jesteś łzą

Słoną jak ocean

Która spłynęła po Twoim policzku pod koniec marca

Jesteś szczęściem

Które pojawia się wszędzie tam gdzie Cię spotykam

Jesteś gwiazdą w moim sercu

Której na imię Miłość.

30.09.17